Cześć dziewczyny!

Dziś opiszę Wam moje sprawdzone sposoby zapuszczania włosów. Dzięki nim mam teraz o kilka centymetrów dłuższe pasemka. I w końcu mogą zrobić długiego i grubego warkocza. Jeżeli i Wy chciałybyście mieć gęste i piękniejsze włosy, to koniecznie przeczytajcie mój wpis.

Po pierwsze, zadbaj o końce włosów

Każda z Was wie, że podcinanie końcówek nie przyspieszy wzrostu włosów. Może jednak poprawić ich wygląd i kondycję. Przecież żadna dziewczyna nie lubi, kiedy końcówki ich pasemek rozdwajają się, są suche i szorstkie. Regularnie je podcinając pozbywamy się uszkodzeń włosów, które przeszkadzają w zapuszczaniu. To po pierwsze. A po drugie pozbywając się zniszczonych kosmyków, uzyskujesz ładną fryzurę.

Po drugie, uważaj, żeby nie zniszczyć włosów

Jeżeli chcesz zapuścić włosy, zrezygnuj ze stosowania suszarki, prostownicy i lokówki. Stosując produkty koloryzujące i używając urządzeń wytwarzających wysoką temperaturę, pogarszasz kondycję włosów. Pamiętaj, że amoniak, alkohol lub chemiczne składniki niszczą pasemka i tym samym opóźniają ich wzrost.

Po trzecie, zadbaj o skórę głowy

Nie chodzi tu tylko o systematyczne mycie głowy. Jeśli naprawdę zależy Wam na zapuszczeniu włosów, powinnyście skupić się na pielęgnacji skalpu. Oczyszczaj go szamponami rozpuszczającymi sebum, martwy naskórek i łupież. Stosuj ziołowe wcierki oraz olejki i odżywki, które można zaaplikować bezpośrednio na skórę głowy. Pamiętaj o masażu skóry głowy podczas każdego mycia. Dzięki temu wzmocnisz cebulki włosowe, poprawisz krążenie krwi i dostarczysz składników odżywczych w głąb skóry.

Po czwarte, dieta

Dostarczając odpowiednich substancji odżywczych, sprawiasz, że włosy stają się mocniejsze, zdrowsze i ładniejsze. Do diety włącz bardzo dużo warzyw i owoców, ogranicz spożycie przetworzonej żywności, a każdego dnia wypijaj około litra niegazowanej wody. Przyjmuj suplementy w postaci tabletek lub syropów; pamiętaj jednak, że te nie zastąpią prawdziwych witamin i mikroelementów. Przydadzą ci się także mikstury z drożdży, siemienia lnianego oraz skrzypu i pokrzywy.