Cześć!

Znacie hydrolaty? Stosujecie je? W dzisiejszym wpisie chciałabym opowiedzieć właśnie o nich. Mam nadzieję, że moje zestawienie 5 najlepszych hydrolatów do twarzy komuś się przyda. Zapraszam <3

Hydrolat. Co to takiego?

Dla tych, którzy z hydrolatami nie mieli jeszcze nigdy do czynienia, mam krótką informację wprowadzającą.

Hydrolat to produkt uboczny destylacji olejków eterycznych. Jest lekki, bo jest to tzw. woda podestylacyjna, bezbarwna, choć nie bezzapachowa. W zależności od tego, z czego pozyskiwany jest dany hydrolat, może mieć inny zapach i różne właściwości, bo kryją się w nim inne składniki odżywcze (witaminy, minerały itp.). To dlatego warto wiedzieć, jakie hydrolaty do twarzy są polecane do jakich typów cery. Dobierajmy je do problemów, wtedy zadziałają najlepiej.

Działanie i zastosowanie hydrolatów

Trudno jednoznacznie określić, jak działają hydrolaty, bo sporo zależy od tego, z jakim konkretnie hydrolatem mamy do czynienia. Więcej informacji o działaniu znajdziecie więc niżej, w rozpisce.

Co wiem na pewno? Że hydrolaty oczyszczają, nawilżają i rewitalizują skórę. Ich lekkość i bogactwo składników odżywczych sprawia, że wystarczy przemyć nimi twarz, żeby odświeżyć ją i odżywić. Ale to nie wszystko! Do czego jeszcze można zastosować hydrolaty roślinne?

• Do przemywania twarzy rano lub wieczorem.
• Zamiast toniku, aby wyrównać pH skóry.
• Jako jeden z elementów oczyszczania wieloetapowego.
• Do odświeżenia skóry latem np. w formie mgiełki.
• Na skórę podrażnioną, aby przynieść jej ukojenie.
• Aby zmniejszyć niektóre problemy skórne.

TOP 5. Hydrolaty do twarzy

A teraz czas na przedstawienie moich ulubieńców. Oto hydrolaty do twarzy, bez których nie wyobrażam już sobie mojej pielęgnacji. Polecam!

1 | Hydrolat różany

Najbardziej uniwersalny wśród wszystkich hydrolatów i chyba też najbardziej znany. O hydrolacie różanym przeczytacie wszędzie i dowiecie się, że ma właściwości odmładzające. To prawda, warto stosować go na skórę dojrzałą, bo uelastycznia ją, wygładza i działa antyoksydacyjnie. Przede wszystkim jednak świetnie nawilża, ma działanie ściągające i wzmacnia naczynia krwionośne, więc będzie jak znalazł na podrażnioną, zaczerwieniona cerę.

2 | Hydrolat oczarowy

Kolejnym znanym hydrolatem jest ten z oczaru wirginijskiego. Lubię go za działanie, właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne. Jest idealny dla cery tłustej, trądzikowej, problematycznej. Ale nie pachnie tak ładnie jak róża.

3 | Hydrolat aloesowy

Aloes najczęściej wykorzystujemy w formie nawilżającego i łagodzącego podrażnienia skóry żelu. Być może zaskoczę więc Was informacją, że możemy kupić też hydrolat aloesowy. Ja go lubię za orzeźwienie, jakie daje skórze. Przypomina mi trochę sok z ogórka, który też świetnie łagodzi podrażnienia. Hydrolat z aloesu warto stosować dla odżywienia i nawilżenia skóry.

4 | Hydrolat z kwiatu lipy

O tym hydrolacie dowiedziałam się przypadkiem, kiedy szukałam czegoś, co pomoże mi uporać się z zaczerwienieniami. Hydrolat z kwiatu lipy jest doskonały dla cery naczynkowej, bo oprócz tego, że łagodzi podrażnienia i usuwa zaczerwienienia, to również chroni przed przesuszaniem się skóry.

5 | Hydrolat pomarańczowy

Dla tych, których cera przetłuszcza się w strefie T, polecam z kolei hydrolat pomarańczowy. To woda kwiatowa, której zapach kocham – jest idealny na letnie dni. Ale ładny zapach to nie wszystko. Hydrolat pomarańczowy nawilża, ma działanie ściągające i zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się skóry, więc pomoże, gdy skóra ma tendencję do świecenia się i tłustości.