Hej dziewczyny!
Uwielbiam aloes za jego wszechstronne zastosowanie i cenne składniki odżywcze. Żel aloesowy to jeden z moich niezbędników, które zawsze mam na łazienkowej półce. Chcecie wiedzieć, jak go stosuję? Zapraszam! 🙂
Aloes to “witaminowa bomba” dla naszej skóry. Zawiera ponad 140 cennych dla niej witamin takich jak chociażby wit. z grupy B, wit. C i E czy beta-karoten. Jako napój, aloes nawilża organizm od środka. W drogeriach znajdziemy go najczęściej w postaci przezroczystego żelu.
Jak stosuję żel aloesowy?
Żel aloesowy to uniwersalny kosmetyk, który ma przede wszystkim właściwości nawilżające i łagodzące. Możemy śmiało używać go zarówno do pielęgnacji skóry jak i włosów.
Na twarz
Żel jest odpowiedni dla każdego typu skóry, oprócz bardzo wrażliwej i uczuleniowej, gdyż wysoka zawartość naturalnych składników może ją podrażnić. Aloes łagodzi stany zapalne, więc polubią się z nim posiadaczki cer trądzikowych i tłustych, które chcą zbytnio obciążać skóry. Żel warto nakładać po opalaniu – ukoi poparzoną i podrażnioną skórę oraz zapobiegnie zaczerwienieniom. Moim odkryciem jest używanie żelu aloesowego jako maseczki na twarz – nakładam jego grubą warstwę, czekam 15-20 minut, po czym ściągam nadmiar kosmetyku płatkiem kosmetycznym, a resztę delikatnie wklepuję w skórę. Składniki żelu pozytywnie wpływają na wzrost elastyczności i jędrności skóry. Dużą zaletą żelu jest jego lekka formuła, która błyskawicznie wnika w skórę.
Na włosy
Dzięki swojej uniwersalności, możemy zastosować żel także na włosy. Najlepiej sprawdzi się w przypadku włosów suchych i zniszczonych, które po aplikacji aloesu, odzyskają nawilżenie i miękkość. Warto stosować żel jako podkład/bazę pod olejowanie i jako serum zabezpieczające końcówki przed rozdwajaniem i łamaniem. Doskonale sprawdzi się również jako wcierka do skóry głowy, szczególnie w przypadku łupieżu czy swędzenia. Wzmocni cebulki włosów i ochroni je przed wypadaniem. Świetnym sposobem jest także dodawanie aloesu do gotowych odżywek i masek.
Moje ulubione zastosowania żelu aloesowego:
- baza pod makijaż,
- baza pod krem nawilżający,
- podkład pod olej na włosy,
- krem pod oczy,
- serum na końcówki włosów,
- żel na ukąszenia i drobne rany,
- żel po opalaniu i na podrażnienia,
- dodatek do masek i odżywek.
Regularne stosowanie żelu aloesowego przyniesie skórze i włosom same korzyści! Koniecznie napiszcie, czy macie go już w swoich kosmetyczkach. Naprawdę warto! 🙂