Skóra na dłoniach ma niewiele gruczołów łojowych, dlatego jej naturalna warstwa ochronna jest bardzo cienka. W dodatku ciągle ją zmywamy, na przykład gdy myjemy ręce, okna lub podłogę albo zmywamy naczynia. Dłonie pozbawione ochronnej warstwy łoju oraz wystawione na zimno i wiatr przesuszają się i pierzchną. Jak sprawić, aby odzyskały gładkość? Moja odpowiedź brzmi: domowe zabiegi na dłonie. Oto moje przepisy na kąpiele, maseczki, peelingi i inne zabiegi na dłonie.

Kąpiele dla dłoni ‒ moje przepisy

Kąpiel w ziołach dla dłoni ‒ przepis

Aby ją przygotować, zalewam wrzątkiem cztery łyżki kwiatów nagietka. Gdy napar wystygnie, zanurzam w nim dłonie, a po dziesięciu minutach dokładnie je wycieram i wmasowuję w nie krem odżywczy. Nagietek stanowi bogate źródło witaminy C, karotenoidów i triterpenów, które działają na skórę regenerująco i ochronnie.

Lniana kąpiel dla dłoni ‒ przepis

Zalewam wodą dwie łyżki siemienia lnianego i gotuję przez pięć minut. Gdy wywar przestygnie, moczę w nim dłonie przez piętnaście, dwadzieścia minut, po czym osuszam i smaruję kremem nawilżającym. Siemię jest bogate w olej i śluzy roślinne, które przyspieszają gojenie się drobnych ranek na skórze oraz zmiękczają skórą i zatrzymują w niej wilgoć.

Maska z oliwą na dłonie ‒ mój przepis

Mieszam trzy łyżki ciepłej oliwy z żółtkiem. Tak uzyskaną maskę nakładam na dłonie, które następnie owijam folią i ręcznikiem, i zmywam ją po dwudziestu minutach. Oliwa dostarcza odżywczych kwasów tłuszczowych i witaminy E, która nawilża skórę i hamuje procesy starzenia. Z kolei żółtko zawiera witaminę A i cynk o działaniu regenerującym i ochronnym.

Okład z ziemniaka na dłonie ‒ mój przepis

Gotuję dwa ziemniaki, rozgniatam je widelcem oraz mieszam z żółtkiem i dwiema, trzema łyżkami ciepłego mleka, dopóki nie uzyskam gęstej papki. Wtedy nakładam ją na dłonie i owijam je folią. Po piętnastu minutach zmywam okład i smaruję dłonie kremem nawilżającym. Ziemniaki dostarczają białka, skrobi i enzymów, które odżywiają i wygładzają skórę oraz zawierają witaminę C o właściwościach rozjaśniających.

Kompres z parafiny na dłonie ‒ mój przepis

Naczynie z parafiną wstawiam do garnka z gorącą wodą i w ten sposób ją rozpuszczam. Smaruję dłonie kremem odżywczym i na chwilę zanurzam je w ciepłej mieszaninie. Wyjmuję dłonie i czekam, dopóki parafina nie zastygnie, a kiedy to nastąpi, zanurzam w niej dłonie jeszcze raz. Zakładam rękawiczki foliowe i owijam je ręcznikiem. Po piętnastu minutach rozkruszam parafinę, a dłonie wycieram ręcznikiem papierowym. Pod ciepłą parafiną krem lepiej wnika w skórę oraz zmiękcza ją i wygładza, a wosk ma właściwości nawilżające i zatrzymuje wilgoć w skórze.

Peeling z oliwek i migdałów do dłoni ‒ mój przepis

Mieszam łyżkę oliwki do ciała lub oliwy z oliwek, łyżkę cukru lub drobno startych migdałów i filiżankę soku z cytryny. Gotowy peeling wcieram w dłonie przez kilka minut, po czym myję je pod ciepłą wodą i wcieram w nie krem odżywczy. Peeling z oliwek i migdałów do dłoni wykonuję raz w tygodniu.

Mieszanka na łamliwe paznokcie ‒ mój przepis

Mieszam żółtko, łyżeczkę oliwy, kilka kropli witaminy C i E oraz łyżeczkę miodu. Taką mieszankę nakładam na paznokcie i całe dłonie, trzymam przez kilka minut, po czym spłukuję.

Znacie inne przepisy na domowe zabiegi na dłonie? Podzielcie się!