Uwielbiam czerwoną szminkę! <3
Moim zdaniem usta wyglądają najpiękniej, gdy są pomalowane na czerwono. Oczywiście odcienie czerwieni są różne, więc to nie jest tak, że każda czerwona szminka będzie wyglądała tak samo. Wytrawne znawczynie tematu pomadek w odcieniach czerwieni będą wiedziały, o co chodzi. 🙂
Niestety problem jest jeden – pomalowanie ust czerwoną szminką to duże wyzwanie. Krwista pomadka podkreśla każdą niedoskonałość i każde makijażowe potknięcie. Ważne jest precyzyjne określenie konturu, wypełnienie ust, dobranie odcienia do karnacji i utrwalenie szminki, żeby kolor nie odbił się na zębach. Jeśli szminka będzie się rozmazywała, bo np. nałożymy jej zbyt dużo lub użyjemy kosmetyku słabej jakości, to możemy skończyć jak słynny Joker.
Dlatego przygotowałam dla was krótki poradnik na temat tego, jak malować usta czerwoną szminką. Znajdziecie tu kilka wskazówek, dzięki którym uda się wam poskromić każdą krwistoczerwoną szminkę!
Krok 1. Peeling i pielęgnacja ust
Nie da się dobrze umalować ust, gdy są suche, szorstkie i zaniedbane. To dlatego pierwsze, do czego będę was namawiała, to regularne peelingi i pielęgnacja. Co ważne, nie potrzebne są specjalistyczne, drogie zabiegi, aby przygotować usta na szminkę. Wystarczy domowy peeling do ust (przepis poniżej) oraz pielęgnujący balsam do ust (to może być gotowy produkt, ale również naturalny olej kokosowy, masło shea, masło kakaowe lub wazelina).
Ja pomadkę mam zawsze przy sobie i stosuję ją codziennie, praktycznie w każdej wolnej chwili – dzięki temu nie daję moim ustom wyschnąć. Z kolei peeling robię mniej więcej raz w tygodniu lub przed malowaniem ust na większe wyjście, a korzystam zawsze z poniższego przepisu.
Domowy peeling do ust:
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka drobnego cukru
To prawdziwa słodycz, dlatego uważajcie, aby takiego peelingu nie zjeść! Wymieszajcie miód z cukrem, nałóżcie na usta i masujcie opuszką przez dłuższą chwilę. Potem usta powinno się przemyć, choć po chwili intensywnego peelingu mieszanka cukru i miodu może się rozpuścić i nie będzie czego zmywać.
Krok 2. Wybór szminki ma znaczenie
Kolejną ważną kwestią już wybór produktu. Nie każda czerwona szminka maluje tak samo, a efekt naprawdę może być zupełnie różny w zależności od tego, po jaki kosmetyk sięgniemy. Na co warto zwrócić uwagę?
- Odpowiedni odcień – czerwień może być mniej lub bardziej intensywna, cieplejsza lub zimniejsza, z nutami pomarańczu lub wiśni: warto wybrać taką, która najlepiej odpowiada naszej karnacji i pięknie komponuje się z naszą skórą, ponieważ wtedy efekt będzie najlepszy.
- Błyszcząca czy matowa – warto pamiętać, że wykończenie szminki jest równie ważne, co jej kolor: błyszcząca pomadka optycznie powiększy usta i podkreśli je, ukrywając drobne mankamenty, natomiast szminka matowa uwidoczni każdą niedoskonałość i odstającą skórkę, bo wysusza usta.
- Trwałość szminki – no i najważniejsza rzecz to trwałość produktu, która uzależniona jest od tego, jaką szminkę wybierzemy, czy będzie to produkt dobrej jakości, droższy, markowy, czy może jednak chińska pomadka, która zmyje się z ust szybciej niż zdążymy ją na nich rozprowadzić.
Krok 3. Malowanie ust szminką
Czas przejść do najważniejszego, czyli techniki makijażu ust. Wbrew pozorom nie jest to wcale takie trudne, aczkolwiek trzeba pamiętać o kilku ważnych kwestiach i żadnego kroku nie wolno pominąć.
- Na początek konturówka do ust w odcieniu o ton jaśniejszym niż kolor szminki. Nakreślamy nią kształt ust. Jeśli chcemy je nieco powiększyć, malujemy konturówką po zewnętrznej linii konturu ust. Tym sposobem możemy stworzyć swoim ustom granice, które utrzymają w ryzach szminkę.
- Następnie wypełnianie ust szminką, czyli część kluczowa. Szminkę można nałożyć bezpośrednio na usta, ale polecam robić to pędzelkiem przeznaczonym do malowania ust, bo wtedy używamy mniej produktu i łatwiej wtopić go w usta. Usta pomalowane pędzelkiem są po prostu trwalsze.
- Na koniec odciskanie ust w chusteczkę, bibułkę lub kawałek papieru. Wystarczy włożyć go między usta i docisnąć je odrobinę (nie pocierać!), aby zebrać nadmiar szminki. Dzięki temu nie będzie się zbierała w załamaniach ust, ani nie rozmaże się poza kontur, bo będzie nałożona w idealnej ilości.
Pozostaw komentarz