Cześć Dziewczyny!

Czy Wy również macie tak, że Wasz makijaż najszybciej znika z ust? Albo szminka błyskawicznie przemieszcza się poza kontur warg? Mnie się to ciągle zdarzało. Po części jest to wina tego, że bardzo często dotykam ust, piję dużo wody mineralnej itp. Postanowiłam sprawdzić, co mogę zrobić, żeby pomadka trochę dłużej zostawała na moich ustach.

1. Usta muszą być nawilżone i gładkie. Na suchych ustach, z odstającymi skórkami, nawet najlepsza szminka nie będzie chciała się trzymać. Dlatego raz w tygodniu warto zrobić sobie peeling. Możemy kupić gotowy lub wykonać samodzielnie. Wystarczy miód, olejek kokosowy i cukier. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą, część cukru możemy trochę rozkruszyć. Teraz wystarczy tylko nałożyć odrobinę na usta i delikatnie wmasować. Następnie zmywamy resztki naszego kosmetyku ciepłą wodą. Co wieczór, po zmyciu makijażu, należy nałożyć odrobinę miodu lub pomadkę ochronną. To odpowiednio nawilży usta. Zimą warto częściej po nią sięgać, natomiast latem najlepiej używać pomadki z filtrem UV.
2. Baza pod szminkę. Na rynku można znaleźć kilka takich produktów. Zamiast tego równie dobrze można użyć podkładu lub korektora, który nakładamy na twarz. Cienką warstwą pokrywamy usta i dopiero na to pędzelkiem nakładamy naszą ulubioną pomadkę.
3. Konturówka. Dla mnie to absolutnie niezbędny kosmetyk. Nie tylko dlatego, że dzięki niej można optycznie powiększyć usta, poprawić ich kształt lub nadać symetrii. Używam tej kredki po to, by pomadka nie przekroczyła granicy warg. Po wcześniejszym nałożeniu podkładu lub bazy obrysowujemy kontur ust. Następnie całość wypełniamy szminką. Do aplikacji najlepiej używać małego pędzelka.
4. Puder. Nakładamy pierwszą warstwę szminki, odciskamy nadmiar kosmetyku chusteczką i delikatnie osypujemy usta pudrem transparentnym. Teraz czas na drugą warstwę. Jeśli zależy nam na matowym wykończeniu, raz jeszcze nakładamy odrobinę pudru. Jeżeli chcemy uzyskać błyszczące wykończenie, utrwalamy całość błyszczykiem.
5. Fixer. Na koniec całość możemy spryskać fixerem do makijażu i gotowe! 🙂

Napiszcie, czy te sposoby sprawdziły się u Was. A może macie jakieś swoje metody na utrwalenie makijażu? Bardzo chętnie je poznam. 🙂