Pomada do brwi – jak się nią poprawnie malować?

Pomady do brwi podbiły rynek kosmetyczny i prędko nie znikną z półek. Wszystko dlatego, że wyraźnie zarysowana, dosyć grube, ale naturalne brwi są modne już kilka sezonów i niż nie zapowiada tego, że staną się zapomniane. Pomada do brwi pozwala uzyskać wspaniały efekt w makijażu. Jak poprawnie się nią malować?

Co potrzeba do malowania brwi pomadą?

  1.  Oczywiście pomada 🙂
  2.  Płaski, skośny pędzelek
  3.  Grzebyczek, czyli czysta spiralka do wyczesywania brwi

Jaki pędzel wybrać do malowania brwi pomadą?

Pędzelek jest bardzo ważny – powinien być bardzo płaski, ścięty po skosie, nylonowy. Precyzyjny do tego stopnia, by dało się nim namalować nawet najcieńszą kreseczkę. Pamiętajcie też o tym, by dokładnie wymyć go po każdym makijażu. Tłustą pomadę najlepiej zmywa inny tłuszcz, czyli np. naturalny olejek.

Grzebyczek do brwi – jaki sprawdzi się najlepiej?

W tej kwestii nie ma reguły. Najpowszechniejszą jego formą jest oczywiście spiralka po zużytym już tuszu do rzęs – może być nylonowa lub silikonowa – ważne, by nie była zbyt sztywna, ponieważ jej zdaniem jest wyczesanie nadmiaru kosmetyku, a nie „wyskrobanie” go z łuku brwiowego.

Grzebyczek musi być oczywiście idealnie czysty – myjcie go po każdym użyciu: w przeciwnym razie nagromadzi on zbyt dużo zaschniętych skrzepów z kosmetyku i po prostu zepsuje nam cały makijaż.

Jak malować brwi pomadą – krok po kroku

  1. Sięgnijcie po pędzelek i nabierzcie na niego odrobinę pomady – mniej więcej tyle, by wystarczyło jej na pomalowanie jednej i drugiej brwi.
  2. Zakręćcie słoiczek, a pomadę z pędzelka nanieście na wierzch dłoni. Pędzelek lekko obetrzyjcie po obu stronach – ma być tylko delikatnie pokryty produktem.
  3. Wykonajcie „próbny test” czyli spróbujcie na dłoni namalować kilka kresek i sprawdzić, czy wychodzą ładne, subtelne i precyzyjne. Na pędzelku nie może być za dużo produktu.
  4. Zaznaczcie dolną granicę (dolną linię brwi) – pod jednym i drugim łukiem brwiowym, aby makijaż był precyzyjny, a brwi wyglądały symetrycznie. Róbcie krótkie ruchy i stale nabierajcie niewielką ilość produktu
  5. Teraz pora na włoski nad pomalowana dolną linią – pokryjcie je delikatnie kolorem, również pamiętając o tym, by nie nabierać dużo produktu za jednym razem. Delikatnie cieniujcie cały łuk.
  6. Zaznaczcie górną granicę brwi w taki sam sposób, jak dolną. Pamiętajcie, aby do tej kreski użyć jeszcze mniej produktu, niż do dolnej.
  7. Gdy kreska jest gotowa, wypełnijcie delikatnie całe brwi kolorem tak, aby na łuku nie było pustych miejsc.
  8. Sięgnijcie po czysty pędzelek i delikatnie zaznaczcie początek brwi – powinien być łagodny i lekko roztarty.
  9. Pora na wyczesanie brwi grzebyczkiem – brew powinna mieć delikatny kontur, jej nasada i górna granica powinny być miękkie, bez ostrych brzegów.
  10. Jeśli zobaczycie, że gdzieś na brwi widnieją prześwity – nabierzcie odrobinę pomady i delikatnie dorysujcie pojedyncze kreski na łuku brwiowym.

Jak uratować zaschniętą pomadę do brwi?

Okazuje się, że to powszechny problem. Wiele z Was malując brwi pomadą (a zajmuje to przecież dłuższą chwilę) zostawia odkręcone pudełeczko z produktem. Po miesiącu lub dwóch kosmetyk tężeje i nie maluje już tak pięknie, jak wcześniej (bywa, że nie nadaje się już w ogóle do niczego). Jak „ożywić” taki produkt? Możecie po prostu delikatnie zdjąć pierwszą, zaschniętą warstwę: najczęściej pod spodem pomada jest wciąż całkiem świeża. Możecie tez użyć specjalnego produktu do rozrzedzania produktów np. marki Inglot.

Aby zapobiec zasychaniu pomady – podczas makijażu nabierzcie taką ilość, jaka potrzebna Wam do pomalowania obu brwi, a pudełeczko zakręćcie, albo na odkręcony słoiczek postawcie po prostu inne pudełko, lusterko lub cokolwiek, co można łatwo zsunąć podczas nabierania produktu, a co osłoni wnętrze słoiczka przed powietrzem. Innym sposobem jest po prostu…postawienie odkręconego słoika do góry dnem.

Powodzenia w makijażu! Dajcie znać, czy się udał:)