Cześć!
Ostatnio na rynku kosmetycznym pojawiło się sporo produktów z brokatem. Fakt, fajnie wyglądają i mają ciekawe kolory, podobno nawet nieźle działają. Ale czy wiesz, co tak naprawdę zawierają? Otóż brokat ten to nie jakaś pielęgnacyjna substancja o migotliwym zabarwieniu, lecz mikroplastik. Co gorsza plastik występuje w bardzo wielu kosmetykach i ma bardzo zgubne działanie zarówno dla naszego zdrowia, jak i dla środowiska, w którym żyjemy.
Czym jest mikroplastik?
Mikroplastik to niewielkie kawałki plastiku, których średnica to maksymalnie 5 mm. Według najnowszych badań produkuje się go aż 180 ml ton rocznie! Jak zawsze w grę wchodzą tu koszty – mikroplastik jest materiałem tanim, trwałym i bardzo uniwersalnym. Niestety ma bardzo negatywny wpływ na środowisko naturalne. Mikroplastik przedostaje się do wód powierzchniowych, a stamtąd do mórz i oceanów. Na powierzchni tych cząsteczek powstają toksyczne substancje, które zagrażają wodom i ich mieszkańcom. Najgorsze jest jednak to, że mikroplastik przedostaje się do łańcucha pokarmowego. Ryby, ptaki i ssaki połykają go; mikroplastik trafia także do ludzi.
Mikroplastik w kosmetykach
Zarzekasz się, że nie używasz kosmetyków z mikroplastikiem? Sprawdźmy to! Cząsteczki plastiku znajdują się w większości twoich produktów do makijażu i pielęgnacji, a ich stężenie sięga nawet 90%! Dodaje się je do balsamów, kremów, past do zębów, szamponów, peelingów. Służą do zagęszczania kosmetyków i nadawania im bardziej zbitej formuły. Mikroplastik ukrywa się pod następującymi nazwami: Polyethylene, Polipropylene, Polyester, Polyamid, Nylon, Polyurethane, Polymide, Ethylene-Vinyl Acetate, Acrylates Copolymer, Acrylates Crosspolymer, Polyquaternium.
Zamienniki mikroplastiku
Na szczęście coraz więcej firm kosmetycznych rezygnuje z dodawania mikroplastiku do swoich kosmetyków. Powstały specjalne dokumenty regulujące ilość cząstek plastiku, które można dodać do produktów. Co więcej istnieją naturalne zamienniki dla mikroplastiku.
- Dla polietylenu i polipropylenu są to: zmielone łupiny orzechów lub pestek owoców, sole mineralne, ziemia okrzemkowa, glinka kaolinowa, piasek morski, sól morska i cukier.
- Dla politereftalenu etylenu, który jest wykorzystywany do produkcji opakowań, są to opakowania szklane i naturalne żywice.
- Dla polimerów i kopolimerów akrylowych, poliuretanu, poliestrów, poliamidów i poluquaterium 7 to: skrobia, celuloza, gumy arabska i ksantowa, pektyny, algininy, kwas hialuronowy, kolagen, a także gliceryna, kwasy tłuszczowe, alkohole tłuszczowe, estry aminokwasów i żywice naturalne.
Mikroplastik – zagrożenie dla środowiska
Niestety tylko nieliczne oczyszczalnie ścieków są w stanie wyłapać cząsteczki plastiku. Cała reszta trafia do mórz i oceanów. Mikroplastikiem obecnym w wodzie żywią się koralowce i ryby. Skutkuje to zapychaniem układu trawiennego i zobojętnieniem na zapach drapieżników, co w konsekwencji zaburza naturalny ekosystem. Większe kawałki plastiku, foliowe reklamówki, opony i resztki sieci rybackich mogą prowadzić do okaleczenia, a nawet śmierci morskich zwierząt.
Marki kosmetyczne a ochrona środowiska
Coraz więcej marek kosmetycznych rezygnuje z dodawania mikroplastiku do produktów. Zamiast nich używa naturalnych substancji (mineralnych drobinek lub nasion owoców). Sztuczne składniki usunęli między innymi: L’Oreal, Biotherm, Johnson and Johnson i The Body Shop. Jest także wiele ekologicznych organizacji, które sprzeciwiają się dodawaniu mikroplastikowi do kosmetyków.
Pozostaw komentarz